Adam Kitkowski
Renshi Jodo 6 dan
Poznański Klub Kendo
Poznańskie Stowarzyszenie Kendo, Iaido i Jodo Meishinkan
Gdzie i kiedy się urodziłeś?
24 grudnia 1958 r. w Szubinie
Jesteś jednym z prekursorów Jodo w Polsce. Kiedy i jak zacząłeś trenować, jaki stopień osiągnąłeś?
Jodo w Poznaniu i prawdopodobnie w Polsce pojawiło się w 2000 roku, kiedy to Jarosław Wolny po powrocie z Japonii, wprowadził do zajęć w poznańskim klubie zajęcia jodo. Ćwiczyliśmy to co Jarek pamiętał oraz opieraliśmy się materiałem filmowym. Jeździliśmy na Słowację i do Czech, aby trenować i więcej się uczyć. Pierwszy egzamin jodo na stopień 1 kyu zdawałem w Słowacji, gdzie nauczycielem był Vic Cook sensei z Anglii. Był to maj 2003 roku.Jesienią tego roku wyjechałem na Mistrzostwa Europy Jodo do Paryża. Doświadczenie z tego wyjazdu pomogło mi zdobyć brązowy medal na Mistrzostwach Europy Jodo w Sztokholmie rok później. Był to pierwszy medal dla Polskiego Związku Kendo. 2017 roku podczas XVI Mistrzostwa Europy Jodo – Heidelberg, Niemcy, zasiadłem w roli sędziego. Obecnie posiadam stopień renshi 6 dan.
Kiedy zdałeś sobie sprawę, że trening Jodo jest dla ciebie czymś więcej niż hobby?
Początki zawsze związane są z ogólnym pojęciem hobby. Później im bardziej poznajemy daną sztukę, tym mocniej nas to wciąga. Z każdym następnym rokiem zdobywa się nowe umiejętności i wyższy poziom, aż w końcu zaczyna się nauczać innych. Wtedy jesteśmy odpowiedzialni za rozwój swoich uczniów – zarówno fizyczny, jak i psychiczny. W ten sposób hobby staje się sposobem na życie.
Trenowałem wcześniej kendo i iaido, więc trenowanie jodo pojawiło się automatycznie.
Jak wyglądało Twoje własne szkolenie w Jodo poza dojo (seminaria, zawody, wyjazdy…)?
Dla mnie Pierwsze Mistrzostwa Europy Jodo w Paryżu odbyły się w 2003 roku.
Było to również pierwsze spotkanie na arenie europejskiej. Kolejne mistrzostwa odbyły się rok później w Sztokholmie i tam spotkałem Sensei Takao Momiyama. Na tych Mistrzostwach zdobyłem brązowy medal w kategorii shodan, a dwa lata później również brązowy medal w kategorii nidan.
Jak nawiązałeś kontakt ze swoim nauczycielem?
Można przyjąć że od roku 2007 jest stała współpraca z Sensei Takao Momiyama.
Czym jest dla Ciebie Jodo, jakie jest jego znaczenie i co daje Ci trening Jodo?
Dla mnie Jodo to coś więcej niż walka; to pasja, którą chcę się dzielić. Zawsze robimy to, co się lubi, co sprawia przyjemność. Na jakimś etapie tej drogi stajemy się nauczycielami, więc od nas zależy, aby nowi adepci danej konkurencji w nieskalany sposób kształtowali własny charakter, a któregoś dnia i oni będą nauczać.
Jakie są Twoje plany rozwojowe na najbliższą przyszłość?
Zdać na 7 dan, rozwijać klub a przez to rozwijać PZKendo.
Czy dzisiaj, gdy świat Budo jest Tobie znacznie bliższy, wybrałbyś ponownie Jodo?
Tak.
Co cię inspiruje w Jodo?
Jodo sposób na walkę ze stresem i poprawę sprawności fizycznej. Uczy też cennych postaw - stanowczości i wiary w siebie, umiejętność oceny sytuacji oraz podejmowania szybkich decyzji. W czasie treningów utrwalają takie wartości jak szacunek, uprzejmość, lojalność, życzliwość, szczerość. Celem praktyki jodo jest więc nie tylko doskonalenie fizycznej sprawności, ale również sprawność umysłu.